Dzień 4 - Stan zero
Data dodania: 2017-11-30
Zgodnie z planem zaczęliśmy po godz. 9, by po dwóch godzinach było już po robocie. Mamy stan zero! Pogoda nie przeszkodziła, co prawda pompo-gruszka ugrzęzła w miękkiej ziemi, lecz byliśmy przygotowani na taką ewentualność.
Cóż można dodać, ekspresowe tempo, od "wbicia łopaty" do gotowego fundamentu upłynęło niewiele ponad 3 doby. Ekipa pracowała sprawnie mimo nie najlepszych warunków atmosferycznych, byli bardzo dokładni i nie zostawili po sobie bałaganu.
Pozostało przykryć w dniu jutrzejszym plandeką i czekamy na montaż konstrukcji. Możliwe, że nastąpi to dopiero w nowym roku. Mamy czas by pomyśleć nad oknami, drzwiami, dachówką i instalacjami.