Dzień 16-23. Dachówka i okna
Po czterech tygodniach zbliżamy się do zamknięcia budowy z zewnątrz. Pojawiła się dachówka i okna, zostały też wymurowane i otynkowane kominy. Czekamy na montaż bramy garażowej i drzwi wejściowych.
Po czterech tygodniach zbliżamy się do zamknięcia budowy z zewnątrz. Pojawiła się dachówka i okna, zostały też wymurowane i otynkowane kominy. Czekamy na montaż bramy garażowej i drzwi wejściowych.
Kolejny dzień przywitał nas deszczem, lecz po zrobieniu drogi nie jest to aż tak uciążliwe. Na dachu pojawia się membrana i łaty. Powstaje też podłoga na strychu - pełne deskowanie (dzięki temu będzie tam można składować nawet cięższe rzeczy)
Powoli zaczyna też znikać szkielet pod płytami. Jutro planowany transport dachówki i od poniedziałku powinna pojawić się już na dachu. Zapowiadają intensywne opady śniegu w niedziele i na początku przyszłego tygodnia i to może pokrzyżować nam plany.
Okna są już gotowe do montażu, więc stan ssz może zostać osiągnięty po niecałym miesiącu od rozpoczęcia!
Kolejny dzień i kolejne znaczące postępy. Więźba dachowa już prawie skończona. Słupy na tarasie i przy wejściu w kolorze okien -antracyt. Przywiezione zostało też kilka sztuk dachówki, w słońcu wygląda pięknie.
Utwardziliśmy też drogę. Komfort pracy bez topienia się w bagnie po kolana nieporównywalny. Wybraliśmy ziemię na długości 35 m, na głębokość 40-50 cm. Uzupełnione gruzem i kruszywem. Weszło blisko 100 ton. W tym roku raczej fundusze nie pozwolą na położenie kostki ale i tak jesteśmy bardzo zadowoleni z tej drogi :)
Chciałoby się rzec "mądry Polak po szkodzie". Odwilż dała nam się mocno we znaki. Dojazd do budowy był wczoraj już niemożliwy. Nawet bus się utopił, nie mówiąc o większym sprzęcie.
Można, a nawet trzeba to było zrobić wcześniej. Udało się umówić koparkę na dzisiaj i postanowiliśmy raz a porządnie zrobić dojazd do domu i garażu. Do jutra powinniśmy się z tym uporać.
Dla polepszenia nastroju w międzyczasie pojawila się więźba dachowa
Bryła domu coraz pełniejsza. Po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć jaki widok będzie nas witał każdego ranka z okna sypialni. Dalej nie możemy się nadziwić w jak szybkim tempie powstaje nasz dom.
Według zapowiedzi w kolejnym tygodniu wykonany będzie dach.
Niestety nie ze wszystkim jest kolorowo, zamiast wolnego weekendu trzeba będzie jutro rozwiązać problem z wjazdem na budowę. Przez odwilż wjazd ciężarówek z materiałem jest prawie niemożliwy. Zbierzemy trochę ziemi z góry i wysypiemy trochę jakiegoś kruszywa.
Komentarze